piątek, 31 stycznia 2025

Bormio. Zimowa Lombardia.

 Tegoroczne ferie spędziliśmy w ślicznym Bormio w Lombardii. Bormio jest kameralnym starym miasteczkiem w którym można się zakochać i jest tylko jeden minus. Dojazd.

Zimą niemożliwy jest przejazd przez przełęcz Stelvio i trzeba z Austrii jechać przez Szwajcarię i tunel Munt La Schera. Jest to bardzo stary i wąski tunel i ruch w nim zależnie od dnia i godziny jest wahadłowy lub tylko w jednym kierunku. Te informacje trzeba dokładnie sprawdzić tu. https://www.livigno.eu/en/tunnel-munt-la-schera-landing . Przejazd jest też płatny , ok 40 CHF w dwie strony (online lub na bramce przy wyjeździe, można kartą) . Do Bormio z tunelu jedzie się jeszcze około godzinę - górską drogą. 

Jednak kiedy uda się pokonać wszelkie trudności związane z przejazdem i dojedziecie do tego cudnego miasteczka jego urok wynagrodzi wam trudną podróż 




W Bormio zatrzymaliśmy się w bardzo przyjemnym rodzinnym hoteliku https://olimpiahotelbormio.it/en/home-inglese/ który ma przede wszystkim rewelacyjną lokalizację! Ok 300 m pieszo do gondoli , 5 -10 min spacerem na starówkę a gdy po całym dniu szusowania zjedziecie z trasy zjazd będzie tuż naprzeciwko hotelu- może 100 m będzie was dzielić od dużej, wygodnej ; ogrzewanej narciarni. Hotelik oferuje smaczne śniadania i dodatkowo płatna strefę spa 



Starówka Bormio to wąskie brukowane uliczki ; stare kamieniczki, kafejki , niedrogie knajpki, brak tłumu i klimat włoskiego miasteczka 












Odwiedziliśmy też miejskie muzeum z ciekawa i bogata ekspozycją; cena b przystępna- 8 e za całą rodzinę (2025) 










No i wreszcie narty 😀. Ośrodek narciarski Bormio jest na alpejskie standardy nieduży, bardzo malowniczy, sięgający do 3000 m , pomimo szczytu sezonu nigdzie nie było tłoku , na szerokich widokowych trasach można było cieszyć się zjazdami po 7-8 km, trasy są urozmaicone - jeździło się bardzo dobrze. Jest dużo niedrogich knajpek; ceny karnetów też są umiarkowane. Zjazd na sam dół też jest relatywnie łatwy- jest możliwość zjechania bezpiecznymi czerwonymi i niebieskimi trasami do samego miasteczka. Polecamy widokową i bardzo fajną restauracje na samym szczycie 🙂






















Z powodu bardzo złej pogody przez jeden dzień ośrodek był nieczynny - wtedy zwiedzaliśmy miasteczko- ale można było uzyskać pełny zwrot za karnet lub przedłużyć go na kolejny dzień. 

W Bormio są również ciekawe termy 

Słynne staroświeckie https://www.qcterme.com/it/bormio/qc-terme-bagni-vecchi są przeznaczone dla osób 14+ więc ze względu na dzieci ich nie odwiedziliśmy w tym roku ale termy w samym miasteczku, dostępne dla wszystkich też polecamy; nie było tłumu,  bardzo przyjemne. 

https://www.bormioterme.it/

3 komentarze:

  1. Niezwykle urokliwe miasteczko! Piękne zdjęcia. Ja w tym roku chcę zobaczyć Dolomity, pierwszy raz w życiu, nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zimowe wypady w Alpy, a Twoje zdjęcia i opisy sprawiają, że Bormio staje się moim kolejnym celem! Narty, gorące źródła i ta atmosfera – wszystko brzmi idealnie. Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami, na pewno wykorzystam Twoje wskazówki przy planowaniu zimowej podróży! 😊

    Więcej na https://nocuje.net/category/polska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość w temacie dojazdu. I lepiej nie planować podróży na sobotę!

      Usuń

Istria (2). Najpiękniejsze miasteczka Istrii. Przez wieki i piękno.

 Wczesnośredniowieczny Poreć; kolorowe tętniące muzyką i włoskim klimatem szalone Rovinj czy antyczna elegancka Pula?  Na szlakach zwiedzani...