niedziela, 31 lipca 2022

Góry Świętokrzyskie w weekend (1) . Łysa Góra, Święty Krzyż i Huta Szklana

W Góry Świętokrzyskie, najniższe góry w Polsce wybraliśmy się pierwszy raz. Mając trzy dni można wiele zobaczyć w tym ciekawym i pięknym terenie. 
Pasmo Łysogór jako takie w całości ma 25 km długości. Szlak od Łysej Góry (św Krzyża) z Huty Szklanej do Łysicy i św Katarzyny można przejść w jednym dniu, jest to około 6 godzin marszu. Decydując się na taką wycieczkę trzeba rozwiązać kwestię powrotu, ponieważ schodzi się w zupełnie innym miejscu. My wybraliśmy dwie krótsze wycieczki zdobywając dwa najbardziej znane szczyty czyli Łysą Górę i Łysicę.

Pierwszego dnia zaparkowaliśmy samochód w Hucie Szklanej. Jest tam dość duży parking, pomimo że był to lipcowy weekend było na nim dużo wolnych miejsc. Stamtąd ruszyliśmy z panią przewodnik, korzystając z bezpłatnych weekendowych wycieczek organizowanych w tym roku w stronę gołoborza na Łysej Górze i klasztoru Święty Krzyż. Pod klasztor prowadzi asfaltowa droga, jest tam dojazd samochodowy , jednak można też wybrać się oznakowaną leśną ścieżką. Dojście nie jest trudne, ale są kamienie . Jeśli chcecie pójść z wózkiem pójdziecie drogą dojazdową. Podejście zajmie wam spokojnym tempem mniej niż godzinę, ok 50 minut.  Jeśli macie kartę dużej rodziny wszędzie będziecie mieli zniżki, a samo wejście do parku jest bezpłatne. Płatne jest wejście na platformę widokową na Łysej Górze. Wejście na platformę jest po lewej stronie zanim dotrzecie do klasztoru.







Klasztor na Łysej Górze ma bardzo długą i bogatą historię, jej początki sięgają X-XII wieku . Znajdują się w nim relikwie św Krzyża, wg legendy podarowane przez węgierskiego księcia Emeryka w czasach Bolesława Chrobrego. 

Klasztor miał też ciemne karty w swojej historii, w 1884 roku został przekształcony w ciężkie więzienie , w 1914 roku Austriacy wysadzili wieżę klasztorną która została odbudowana niedawno, (oddana w 2014, obecnie można wejść na wieżę i podziwiać piękny widok) . W okresie okupacji w klasztorze nadal więzienie istniało, Niemcy więzili tam jeńców radzieckich w dramatycznych warunkach , wielu z nich zmarło z głodu. Z tamtych czasów pochodzi zachowany napis na murze...ludożerstwo będzie karane śmiercią....


W tej chwili jest to czynny klasztor księży Misjonarzy Oblatów i odbywa się w nim między innymi nowicjat misyjny a do zwiedzania udostępniona jest ciekawa wystawa pamiątek z misji która na pewno spodoba się waszym dzieciom :) Klasztor jest bardzo piękny, wnętrze jest białe , z pięknymi obrazami , kaplica relikwii św Krzyża ma całkiem inny wystrój i charakter. Można zwiedzić też kryptę gdzie w trumnie są zachowane zwłoki tradycyjnie uważane za szczątki ks Jeremiego Wiśniowieckiego, aczkolwiek nie wiadomo kto tak naprawdę leży w tej trumnie.










W pierwszym dniu naszego pobytu, po zejściu z Łysej Góry odwiedziliśmy jeszcze miejsce które bardzo spodobało się dzieciom- wioska średniowieczna w Hucie Szklanej, niedaleko parkingu. W niewielkiej wiosce wśród zieleni i pachnących ziół znajdziecie warsztaty dawnych rzemieślników, zobaczycie jak kiedyś kuto żelazo, produkowano buty, w warsztacie garncarskim dzieci mogą same ulepić pamiątki z gliny, w zielarskim zobaczą jak powstają maści z leczniczych ziół, a w tkackim całą drogę powstania tkanin od kwitnącego błękitno lnu obok chatki to tkaniny. Polecam to miejsce rodzicom z dziećmi. 











niedziela, 24 lipca 2022

Jeden dzień na Słowacji. Tatry Słowackie. Dolina Zielonego Stawu (Dolina Zielona Keżmarska)

 Jedna z najpiękniejszych dolin Tatrzańskich , doskonały pomysł na jednodniową wycieczkę z dziećmi

Szlak rozpoczyna się na parkingu Biała Woda (parking jest mały, większość samochodów parkuje wzdłuż ulicy) i jest oznakowany żółtymi znakami. Podejście około 3 godzin, szlak jest mocno kamienisty- nie nadaje się absolutnie dla wózka, miejscami są to wyłącznie jasne kamienie i skały. Jeśli macie małe dziecko to koniecznie zabierzcie nosidło turystyczne. Sprawne kilkulatki powinny sobie poradzić, szlak nie jest stromy. Moim zdaniem szlak nie nadaje się też na rower , niektórzy próbują :) ale większość zostawiała spięte rowery po drodze. 

Dolina jest przepiękna, zielona, w lecie bogata w kwiaty i zioła, biegnie wzdłuż potoku. Na końcu doliny znajduje się Zielony Staw otoczony przez monumentalne szczyty górskie , jest tam schronisko. W weekendy w wakacje jest sporo ludzi ale zdecydowanie mniej niż po polskiej stronie. Polecam i zapraszam do fotorelacji 
















Istria (2). Najpiękniejsze miasteczka Istrii. Przez wieki i piękno.

 Wczesnośredniowieczny Poreć; kolorowe tętniące muzyką i włoskim klimatem szalone Rovinj czy antyczna elegancka Pula?  Na szlakach zwiedzani...