niedziela, 24 sierpnia 2025

Litwa cz. 3 Kłajpeda i Szawle

 W ostatniej części opowiadania o podróży przez Litwę pokażę wam dwa miasta, każde zupełnie inne - Kłajpedę i Szawle 

Nadmorska Kłajpeda jest najdalej na północ wysuniętym niezamarzającym portem wschodniego Bałtyku. Stare Miasto nie jest duże ale można przyjemnie pospacerować 














Na zdjeciu wyżej cumujący w Kłajpedzie piękny żaglowiec Meridianas.

Spacerując po nadbrzeżu uważajcie na Czarnego Ducha Kłajpedy! 



Największą chyba atrakcją Kłajpedy jest  Litewskie Muzeum Morza połączone z Delfinarium i Aquarium. Można tam spędzić nawet kilka godzin. Warto sprawdzić godziny pokazów delfinów i lwów morskich - my trafiliśmy na pokaz o 13.00 - był fantastyczny ! 

Uwaga Muzeum znajduje się na Mierzei Kurońskiej,  w dzielnicy Smiltynes; z miasta możecie dostać się tam tylko promem- a z Mierzei również ścieżkami rowerowymi. 



Osobno kupujecie bilety na ekspozycje i Aquarium. 

W Aquarium zobaczycie liczne ryby, wystawę muszli, pingwiny; foki i pelikany 





Na otwartej ekspozycji możecie zobaczyć chaty rybackie; wnętrze dużych kutrów oraz oryginalny batyskaf. 







Ponadto w Muzeum są liczne ciekawe również interkatywne ekspozycje o tematyce morskiej. Jest to miejsce na które bardzo warto poświęcić czas planując podróż przez Litwę 

Całkowicie inny klimat napotkaliśmy w położonym na północy Litwy mieście Szawle. Najciekawsza w centrum miasta jest Katedra, śnieżnobiała zarówno z zewnątrz jak i w środku. Jest tam bliska Polakom kaplica poświęcona między innymi s. Faustynie oraz Janowi Pawłowi II. 







Ok 12 km za miastem w stronę Rygi znajduje się słynna Góra Krzyży 

Histora tego miejsca sięga 1430 roku gdy postawiono na wzgórzu pierwszy krzyż jako pamiątkę przyjęcia chrztu przez Żmudzinów.  Jednak po upadku Powstania Listopadowego w 1831 ludzie masowo zaczęli przynosić krzyże w intencji poległych bliskich których nie mogli pochować. Miejsce to było niszczone przez władze carskie i sowieckie, ale zawsze odradzało się na nowo. W 1993 roku odwiedził je Papież Jan Paweł II.  Obecnie szacuje się ilość krzyży z całego świata na 150 tys. 










Z Góry Krzyży ruszyliśmy dalej na północ w kierunku wspaniałej Rygi - perły architektonicznej - przyzwyczajeni już do zmiennej aury (nie załamujcie się prognozami,  pogoda tu zmienia się bardzo szybko , deszcz zwykle jeśli pada to krótko, co chwilę przebija się słońce; trzeba mieć zawsze ze sobą bluzę i kurtkę od wiatru i deszczu ) 

Ale o tym- w kolejnym wpisie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Estonia cz.3 Estońskie Muzeum Morskie. Park Narodowy Lahemaa.

 Przy pięknej pogodzie wybraliśmy się do położonego ok 40 km na wschód od Tallina Parku Narodowego Lahemaa. Park jest duży obszarowo, składa...