niedziela, 31 grudnia 2023

Góry Stołowe część 2. Błędne Skały, Ostas i Szczeliniec.

 W drugiej części opowiadania o Górach Stołowych parę słów o topowych atrakcjach regionu :) Żadne z tych miejsc nie nadaje się na wózek, jeśli macie malucha to wyłącznie nosidło- w Błędnych może być miejscami trudno z nosidłem. 

Błędne Skały - rezerwat na pewno robiący wrażenie, przeciskanie się przez wąskie skalne szczeliny ma swój urok i warto tam też podjechać. Sama trasa nie jest długa, wycieczka na Błędne Skały zajmie Wam max pół dnia . Tam było najwięcej ludzi ze wszystkich miejsc w jakich byliśmy 

Jest tam jakaś dziwna historia z wpuszczaniem o określonych godzinach samochodów na górny parking, my nie bawiliśmy się w to i zaparkowaliśmy na Polanie YMCA. Stamtąd prowadzi niebieski szlak do rezerwatu i poszliśmy pieszo. 

Szlak z Polany YMCA 




Rezerwat Błędnych Skał 







Ostas i Koci Zamek 

Na cel naszej wycieczki na czeską stronę Gór Stołowych wybraliśmy mniej oblegane a piękne miejsce- skalny labirynt Ostas i Koci Zamek . Przy labiryncie jest parking (płatny, można było z tego co pamiętam płacić też w złotówkach) , toalety i restauracja. 

Miejsce bardzo nam się podobało, jest malownicze i trochę dzikie.








I na koniec perełka Gór Stołowych, absolutne must see czyli Szczeliniec. My wybraliśmy się na Szczeliniec późnym popołudniem , i ludzi było bardzo mało. Szlak turystyczny prowadzi z wspomnianej w poprzednim wpisie wioski Karłów, bardzo ładnej i pięknie położonej. 


Szlak z Karłowa prowadzi schodkami w górę, jest jednokierunkowy, i odcinek w górę jest łatwiejszy


Na szczycie można zrelaksować się na tarasie widokowym schroniska, coś zjeść lub wypić - miejsce jest absolutnie odlotowe.






Zejście ze Szczelińca jest ambitne i będzie dużą atrakcją dla dzieciaków. Zagłębia się w skalne przepaści, są łańcuchy, wykute w skale stopnie, tajemnicze wiecznie ciemne miejsca...



Widoki na zejściu :) 




sobota, 30 grudnia 2023

Wakacje nieoczywiste. Piękny urlop w Polsce. Łężyce, Góry Stołowe, Kotlina Kłodzka

 W lipcu 2023 spędziliśmy piękny i bardzo udany urlop w Górach Stołowych. Polecam to miejsce dla dużych i małych- góry są wyjątkowo malownicze, szlaki krótkie i atrakcyjne dla dzieci które nie będą się nudzić, świetne trasy na rowery i poza najbardziej uczęszczanymi i znanymi miejscami nie było nigdzie tłumu ludzi. Góry Stołowe ponadto mają dobrą lokalizację, jest tam względnie blisko z większości regionów Polski i jest dobry dojazd samochodem. A jaką mieliśmy pogodę- zobaczycie sami na zdjęciach :) 

Po drodze w góry zaplanowaliśmy przystanek w bajkowym Pałacu Moszna. Jeśli nie byliście warto włączyć to miejsce do swoich wycieczkowych planów, pałac faktycznie wygląda jak z bajki :) 





Zwiedzaliśmy pałac w środku, nie ma tam zbyt dużo do zwiedzania- można zobaczyć pałacowe wnętrza. Restauracja bardzo ładna, smaczne jedzenie - więc jeśli będzie do dla Was pora obiadu polecamy. 


Jako bazę wypadową wybraliśmy malutką miejscowość Łężyce leżącą w zasadzie na wjeździe do Parku Narodowego Gór Stołowych , ok 4 km od Dusznik Zdroju. 
Ośrodek bardzo polecam. Jeśli cenicie spokój, bliskość natury, wypoczynek w ciszy , a równocześnie chętnie skorzystacie z basenu, sauny, groty solnej, i pysznych śniadań to na pewno ośrodek Wam się spodoba. My dla naszej większej rodzinki wybraliśmy pobyt w domkach oddalonych o ok 200-300 m od głównej części ośrodka w cudnym otoczeniu. https://pensjonatgranada.pl/







Same Łężyce to trochę koniec świata, we wsi nie ma chyba nawet sklepu :) Zaraz za miejscowością zaczyna się Park Narodowy i piękny teren idealny na rower i wycieczki 





Z położonej może 3-4 km od Łężyc Lisiej Przełęczy gdzie można podjechać też samochodem (jest parking) biegną piękne i widokowe a mniej oczywiste szlaki na Skały Puchacza po drodze z Czaszką 

Najlepiej zrobić pętle, w jedną stronę wybrać szlak niebieski a powrotną drogę można zielonym lub odwrotnie. Szlak jest krótki, nie jest trudny a bardzo malowniczy. Na niebieskim szlaku dzieci trzeba pilnować bo krawędź grzbietu skalnego nie jest zabezpieczona.











Jadąc dalej w dół od Lisiej Przełęczy dojedziecie do wioski Karłów . Do Karłowa wrócimy w kolejnym poście bo zaczyna się tam szlak na słynny Szczeliniec, ale tu chcę wspomnieć o bardzo fajnej trasie rowerowej z Karłowa w kierunku Szczytnej. My jechaliśmy bez maluchów więc pojechaliśmy całą trasę do Szczytnej i wróciliśmy drogą z ruchem samochodowym, ale z małymi dziećmi można bezpiecznie pojeździć po malowniczym odcinku leśnym bez ruchu samochodów














Estonia cz.3 Estońskie Muzeum Morskie. Park Narodowy Lahemaa.

 Przy pięknej pogodzie wybraliśmy się do położonego ok 40 km na wschód od Tallina Parku Narodowego Lahemaa. Park jest duży obszarowo, składa...